Sesja brzuszkowa i noworodkowa Trójmiasto, Reda
Ewa wymarzyła sobie, aby jej fotograficzna sesja brzuszkowa składała się ze zdjęć zarówno w plenerze, jak i w studiu. Do końca nie było wiadomo, czy plan uda się zrealizować ze względu na aurę typowo jesienną, jak to pod koniec października bywa (tak, tak, minęło już tyle czasu!) Ale już w momencie, gdy wymieniłyśmy pierwsze spojrzenia, wiedziałam, że to będzie sesja z modelką o niezwykłej urodzie, ale i energii. I co by się nie działo na zewnątrz, plener w lesie się odbędzie! 😀 I tak też się stało! Sesja ciążowa studyjna i plenerowa oferuje ogromne możliwości interpretacji tego magicznego stanu oczekiwania na dziecko. Zarówno dla fotografa, modelki, ale i odbiorców, dlatego zobaczcie koniecznie co z wyszło z tych naszych wizji 😉
Poniżej znajdziecie też fotografie 11.dniowej Uleńki, która dumnie prezentowała swoje wielkie oczy i ani myślała usnąć na dłuższą chwilkę. Na szczęście przy udanej współpracy z mamą
i nie najgorszym moim refleksie wszystko jest możliwe, tak więc mamy i zdjecia śpiącego (jak susełek :D) noworodka 😉
Ewcia, dziękuję Ci za wspaniałą współpracę, za to, że na siebie wpadłyśmy, bo “zgrany był z nas team” – jak obie stwierdziłyśmy;)
Buziaki i zapraszam do oglądania! <3